poniedziałek, 18 czerwca 2018

21/52/2018/ "Czwarta Małpa" J.D.Barker




Tytuł: "Czwarta Małpa"
Seria: Sam Porter tom 1
Autor: J.D.Barker
Liczba stron: 432
Wydawnictwo: Czarna Owca



 Dzień dobry kochani!!!
  
  "Nie przestawaj czytać. Musisz zrozumieć co zrobiłem" PAMIĘTNIK


"Czwarta małpa" J.D.Barker. Tak zaczyna się  preludium literackie książki, która jest współczesnym odbciem "Milczenia owiec". "Milczenie owiec" czytałam jakieś pare lat temu i byłam pod wielki wrażeniem. To jedna z najlepiej napisanych książek, gdzie wątek i akcja to majstersztyk. O bohaterach nie wspomnę, bo to Thomas Harris jest dla mnie autorem, który ma smykałkę do wykreowania przerażających morderców wszechczasów.



Przejdzmy do "Czwartej Małpy" bardzo się bałam tej lektury, ale nie ze względu na fabułę, tylko przez rozgłos jaki ta książka miała. Starałam się jak najmniej o niej słuchać i czytać, abym mogła obiektywnie do niej podejść i nie kierować się tym co o niej mówią koleżanki/recenzenci/krytycy. 

I udało się. Mogłam na spokojnie podejść do lektury i bez spiny ją przeczytać.


Tajemniczy seryjny morderca zwany przez policję Zabójca Czwartej Małpy (#4MK)  sieje grozę wśród mieszkańców Chicago. Policja od lat bezskutecznie próbuje odkryć jego tożsamość

Przełomem w śledztwie jest wypadek, w którym pod kołamu autobusu ginie pieszy. Prawdopodobnie to Zabójca Czwartej Małpy: prze zwłokach zostaje znalezione charakterystyczne pudełko z fragmentem ciała uprowadzonej ofiary.
Detektyw Sam Porter w kieszeni marynarki mężczyzny znajduje pamiętnik. Musi wejść w umysł psychopaty, by zrozumieć jego zagmatwaną historię i odnaleźć ostatnią porwaną osobę. Zanim będzie za póżno...



Początek książki jest nie konwecjonalnie rozpoczęty, gdyż jak sama policja twierdzi "zabójca" ginie pod kołami autobusu. Zostawiając przy tym swój spadek: za duże buty, zegarek kieszonkowy, siedemdziesiąt pięć centów, kwit do pralni oraz pamiętnki. Ale  nie to jest najdziwniejsze🤔. Pudełko które leży przez sambójcą jest tym samym pudełkiem, które policja otrzymała parę lat wcześniej... Bym mogła wam opowiedzieć cała historię, ale nie tym razem.

Czym są tajemnicze małpy? Co one symbolizują? I co mają wspólnego z lekturą? Tego sami musicie się dowiedzieć. Ja mogę was zapewnić iż Barker stworzył fantastyczną historię z bardzo brutalnymi wątkami. Odnośnie fabuły, jest to naprawdę dobry dreszczowiec z wątkiem psychologicznym, dzięki czemu bardzo dobrze się to czyta. Opisy które na przemian są przeplatane  z pamiętnikiem jest naprawdę bardzo dobrym zabiegiem literackim. Sam pamiętnik to opis dzieciństwa #4MK i tajemnic, które skrywała jego rodzina. To były te momenty gdy szczękę zbierałam z podłogi. Opisy w pamiętniku są niewyorażalnie wypaczonym światem mordercy.


U Barkera czułam styl Harrisa nie wiem czy to dobrze czy żle. Ale napewno to mu pomogło wykreowaniu bohaterów, co jest na plus. Muszę przyznać, że tu nie chodziło o wykreowanie grożniego i nieustępliwego policjanta. Barker trochę odsunął go w cień, tu skupiamy się na mordercy: dlaczego morduje? Co mu to daje? Jaki cel chce osiągnąć? Te i wiele pytań oraz odpowiedzi znajdziemy w tej książce.



Podsumowując. Barker opowiada nam historie oczami  mordercy. To rzadkość w literaturze, aczkolwiek to trudny temat do ugryzienia. O książce można się rozpisywać, ale niechcę wam wszystkiego zdradzić. Bo dzięki tym tajemnicą książka zyskuje pochlebne opinie. Zdecydowanie jest to książka dla miłośnków grozy,  thrillerów psychologicznych i kryminalnych zagadek. Ja osobiście polecam przeczytać tę pozycję. Jest bardzo dobrze napisana, zaskakujące zwroty akcji, bohaterowie bardzo dobrze rozbudowani, aczkolwiek tu chodzi bardziej o rozbudowe postaci #4MK. Polecam gorąco i czekam na więcej od J.D.Barkera.





20 komentarzy:

  1. Dużo dobrego czytałam o tej książce, więc na pewno przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak - mam ogromną chęć na tę pozycję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w kolejce na półce już czeka ta pozycja, ale zawsze jest coś innego do przeczytania. I już niebawem nadejdzie jej czas na umilenie mi popołudnia:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    http://wiejskabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to samo było. Ale nie żałuje, że tyle czekałam na nią, bo było warto. Polecam

      Usuń
  4. Książki w ogóle nie miałam w planach, ale niespodziewanie wpadła w moje ręce...to chyba przeznaczenie pcha nas ku sobie! ;) a po Twojej opinii ciągnie mnie do niej jeszcze bardziej. :)

    Pozdrawiam,
    Monia z www.onalubi.com

    OdpowiedzUsuń
  5. o tej ksiażce jest bardzo albo raczej było głośno ale jakos nie moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  6. Wstyd, ale pierwszy raz słyszę o tej książce. Muszę nadrobić zaległości bo wydaje się warta uwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz czego się wstydzić. Ja nie czytałam nic z Bondy i Mroza więc nie jesteś sama w tym wstydzie😉

      Usuń
  7. O tej książce słyszałam już wiele, jednak dopiero teraz dowiaduję się o czym ona jest! Niestety nie są to moje klimaty, ale książka wydaje się być ciekawa.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka czeka na swoją kolej i nie mogę się doczekać, kiedy w końcu będę mogła po nią sięgnąć 😊 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam same dobre opinię, więc chyba nic innego nie pozostaje, jak przeczytać 💙

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba upoluję tę książkę następnym razem, jak będę w bibliotece, bo uwielbiam dreszczowce oraz książki z wątkiem psychologicznym, a powieść oczami mordercy to na pewno coś ciekawego!
    Pozdrawiam,
    Ola
    ksiazkowa-dolina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo czytałam opini o tej książce i mam w planach ją przeczytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka jest na mojej liście tbr jako pozycja obowiązkowa do przeczytania w te wakacje :D

    Pozdrawiam
    Ewa z To Read or Not To Read

    OdpowiedzUsuń